Cera 20-latki wymaga tylko nawilżania. Zdarza się jednak, że pojawiają się na niej niedoskonałości. Co wtedy?

Odpowiedni plan pielęgnacyjny! Dwudziestolatki rzadko myślą o tym, jak będą wyglądać za kilka lat. Często też zapominają o podstawowych czynnościach typu nakładanie kremu na twarz. To poważny błąd! Ponieważ właśnie od tego, w jaki sposób dbasz o cerę za młodu, zależy Twój wygląd w przyszłości!

Podstawą w pielęgnacji młodej skóry jest nawilżanie i ochrona przed promieniowaniem słonecznym (UV-A/B). Słońce wysusza naskórek, zachodzą w nim wtedy niekorzystne zmiany, które wzmagają procesy starzeniowe. Dlatego dbaj o cerę za pomocą kosmetyków nawilżających, odżywczych, a co najważniejsze, zawierających filtry przeciwsłoneczne (SPF).

Na Twojej półce w łazience powinny się znaleźć: nawilżający tonik lub mleczko, płyn micelarny do demakijażu oczu, krem nawilżający na dzień z SPF, krem odżywczy na noc oraz krem pod oczy. Świetne są te na bazie oliwek. Mocno nawilżają cerę!

Nawet młodej cerze zdarzają się niedoskonałości. Wynika to z tego, że Twoja skóra najczęściej jest mieszana. W strefie T (czoło, nos i broda), która jest tłusta, wyskakują krostki, a skóra na policzkach jest sucha. Trudno wtedy dobrać odpowiednie preparaty. Dlatego producenci kosmetyków wyszli naprzeciw młodym kobietom.

W drogerii znajdziesz serie produktów przeznaczonych do cery mieszanej. W ich skład wchodzą mleczka, toniki, kremy na dzień i na noc oraz maseczki. Zawierają m.in.: aloes z flawonoidami, które działają przeciwzapalnie i zapobiegają powstawaniu krostek; prowitaminę B5 łagodzącą podrażnienia oraz witaminę E działającą antyrodnikowo (chroni naskórek przed zanieczyszczeniami i słońcem).

Odwiedź hebe, a na pewno znajdziesz produkt idealny do pielęgnacji młodej cery.