Produkty żywnościowe mogą rozgrzewaćbądź wychładzać organizm. Wiedzieli jużo tym Hipokrates i starożytni medycy chińscy. To oni podzielili żywność na produkty:

gorące – rozgrzewają organizm,

ciepłe – działają lekko rozgrzewająco

neutralne – wzmacniają energię,

chłodne – ochładzają, ale mają też ważnąrolę w budowie krwi i płynów odżywczychciała,

zimne – wychładzają.

Właściwości poszczególnych produktówsą związane z ich pierwotną funkcją, np. cytrusy wychładzają, bo jest to niezbędne w klimacie tropikalnym. Zboża sąneutralne i dlatego od zawsze stanowiąpodstawę diety człowieka, a większośćprzypraw rozgrzewa, poprawiając przy tymprzemianę materii. Co ciekawe, właściwościenergetyczne produktów są niezależne odich wartości kalorycznej.

Co i jak jeść zimą?

Zasada jest prosta: gdy robi się zimno,jadłospis powinien składać się z dań rozgrzewających i neutralnych. Odpowiedniadieta stanie się naszym sojusznikiem w walce z przeziębieniami. Jesienny lubzimowy dzień warto rozpocząć od roz-grzania żołądka. Najlepiej nadaje się pitana czczo gorąca woda z cytryną i imbiremlub z sokiem żurawiny i/lub odrobią miodu.Dopiero potem zjedz porządne śniadanie.Ma być duże i sycące, ale lekkostrawne,koniecznie na ciepło. Powinno być bogatew węglowodany złożone, które dają uczu-cie sytości na wiele godzin i nie powodujągwałtownych wahań poziomu glukozy objawiających się zmęczenie, osłabieniem koncentracji i ochotą na coś słodkiego. Może to być owsianka na wodzie z bakaliami i owocami lub jajka w różnej postaci. Dobre są też kanapki - ale z pełnoziarnistego pieczywa i opiekane. Wybieraj produktyzbożowe, które dostarczą ci błonnika,witamin i magnezu. Coraz częściej wraca siędo zwyczaju jedzenia na śniadanie tego, co zostało z obiadu z dnia poprzedniego – zupy, kaszy gryczanej, gotowanych jarzynz chudym mięsem. Nigdy nie wychodź z domu bez śniadania, a gdy naprawdę nie masz już czasu, wypij przynajmniejkubek gorącego napoju. Zamiast czarnej herbaty i kawy sięgnij raczejpo herbaty ziołowe (z czarnego bzu, malin, lipy, imbiru lub miodu.

Możesz również wspomóc się herbatką z dodatkiem żeń-szenia,który pobudza krążenie. Jeśli lubisz kawę,wypróbuj gotowaną. Na litr wrzątku wsyp2 łyżki kawy (naturalnej lub zbożowej) i gotuj kilka minut. Możesz dodać rozgrzewające przyprawy – imbir, kardamon, cynamon(patrz ramka) – i osłodzić odrobiną miodu.Gotowana kawa jest zdrowsza niż parzona,bo nie zakwasza organizmu. Jedz 4–5 posiłków dziennie. Częste jedzenieoznacza rozłożenie porcji tak, że posiłki sąmniejsze. Dzięki temu organizm otrzymujeregularną dawkę energii i witamin, a przyokazji sprawniej radzi sobie z trawieniem.Przynajmniej 2–3 posiłki w ciągu dnia spożywaj na ciepło. Jest to konieczne do prawidłowego procesu trawiennego. Najkorzystniejsze dla organizmu są potrawy długo gotowane, szczególnie zupy oraz duszone warzywa i mięsa.

Rozgrzewająca dieta musi być również bogata w warzywa i owoce, ale gotowane, duszone, pieczone, kiszone lub w postaci domowych przetworów czy mrożonek. Doskonałe są warzywa korzeniowe (marchew, pietruszka, seler) oraz kapusty (biała, czerwona, brukselka) a także rzepa, brukiew, dynia. Nie zapominaj o roślinach strączkowych (fasola, groch, ciecierzyca, soczewica), które dostarczają białka i wpływają na produkcję ciepła w organizmie. Najlepiej przygotowywać je z dodatkiem przypraw ułatwiających trawienie (majeranek, tymianek, kminek, kurkuma). Z mięs wybieraj jagnięcinę, baraninę, dziczyznę, wołowinę i królika. Nie zapominaj o rybach – polecamy węgorza, okonia, pstrąga, dorsza, sardynki, tuńczyka, sandacza, flądrę, halibuta, śledzie i krewetki. Koniecznie wprowadź do diety jak najwięcej pełnych ziaren zbóż – ryż naturalny krótko- i długoziarnisty, kaszę jaglaną, orkisz, jęczmień i owies bezłuskowy, kaszę gryczaną, amarantus.

Z czego zrezygnować?

Rozgrzewająca moc herbaty z cytryną tomit. Aby rzeczywiście rozgrzała, trzebadodać do niej miód, sok z malin albo rozgrzewające przyprawy, takie jak cynamonczy wanilia. Szczególnie silnie wychładzająbanany i cytryny. Zresztą jesienią i zimą warto odstawić wszelkie surowe owoce (orazsoki owocowe) i zastąpić je pieczonymi lubniesłodzonym kompotem. Owoce mogąbyć dodatkiem do porannej owsianki lubkaszy jaglanej. Najlepiej jeść je suszone(jabłka, gruszki, śliwki, morele, rodzynki).Warto też sięgnąć po pestki dyni, słonecznika, migdały i orzechy. Mają dużo makro i mikroelementów, a także witamin.Mleczne zupy lub płatki na mleku (szczególnie te wysoko słodzone i przetworzone) nie są zimą dobrym pomysłem na śniadanie. Podobnie jak kanapki z białym lubżółtym serem, bo działanie wychładzającema nie tylko ser, ale też biała mąka, a właściwie to, co zostało z niej wyprodukowane– chleb, bułki, ciastka, pierogi, naleśniki.Jeśli podstawą codziennej diety twojej lubdziecka są kanapki z białego pieczywa, napewno będzie wam zimno. Zamiast białejmąki wybieraj tę pełnoziarnistą i produkty pełnoziarniste – płatki, makaron, pieczywo.Wyroby z mleka krowiego zastąp soją, tofuczy mlekiem i serami kozimi.

Łasuchów nie ucieszy to, że zimą należy odstawićsłodkie przekąski, batoniki i ciasteczka, czyliprodukty zawierające cukier. Ma on bowiemsilnie wychładzające właściwości, a do tegobywa przyczyną przeziębień i alergii. Jeślijuż musimy zjeść coś słodkiego, sięgnijmypo suszone owoce czy gorzką czekoladę.Można też raz na jakiś czas uraczyć się„zimowym” ciastem – piernikiem namiodzie, keksem czy makowcem. Najlepiejupiec je samemu z pełnoziarnistej mąki z dodatkiem miodu zamiast białego cukru.