Konturowanie twarzy vs. strobing – poznaj różnicę!
Od momentu, gdy Kim Kardashian zdradziła sekret swojego perfekcyjnego makijażu, świat oszalał na punkcie konturowania twarzy. A gdy okazało się, że to wcale nie takie proste, wymyślono łatwiejszy sposób na optyczne poprawienie konturów twarzy makijażem – strobing. Czym różnią się te dwie techniki i jak je zastosować w praktyce? Sprawdź!
Konturowanie twarzy a strobing – czym się różnią?
Zarówno konturowanie, jak i strobing mają ten sam cel: optycznie wymodelować twarz w taki sposób, by zaakcentować jej zalety i ukryć ewentualne mankamenty. Czym więc się różnią? Nasza tabelka wszystko wyjaśnia!
Contouring | Strobing |
Wykorzystuje światło i cień – bronzer maskuje niedoskonałości, rozświetlacz podkreśla atuty | Wykorzystuje grę światła, a do jego wykonania wystarczy sam rozświetlacz |
Większa ilość kosmetyków = cięższy, raczej wieczorowy makijaż | Lżejsza wersja, w sam raz na co dzień |
Bardziej czasochłonny | Szybkie do wykonania |
Najlepiej prezentuje się w takim świetle, w jakim był robiony | Wygląda dobrze w każdym świetle |
Pozwala na poprawę symetrii twarzy | Umożliwia zamaskowanie oznak zmęczenia, a nawet optyczne odmłodzenie cery |
Wyrazisty efekt | Subtelny, dziewczęcy efekt |
Strobing czy contouring? To zależy!
Kiedy warto postawić na strobing make-up? Subtelne rozświetlenie skóry może się sprawdzić przede wszystkim w przypadku suchej i z widocznymi oznakami zmęczenia. Odpowiednia gra światła sprawi, że opuchlizna i cienie pod oczami znikną, skóra odzyska witalność i blask, a Ty będziesz wyglądać jak po dobrze przespanej nocy – nawet jeśli ją zarwałaś. Strobing może się też przysłużyć dojrzałej cerze, zapewniając jej optyczne odmłodzenie. Ale tutaj ostrożnie – jeśli masz głębokie zmarszczki i bruzdy, rozświetlacz je jedynie podkreśli.
Ze strobingu lepiej zrezygnować, jeśli masz tłustą cerę (migoczące drobinki jedynie podbiją efekt świecenia) lub sporo niedoskonałości – rozświetlacz przykuje uwagę do wyprysków, blizn czy rozszerzonych porów.
U kogo konturowanie będzie wyglądać najlepiej? Niewiele przesadzimy, gdy powiemy, że dla każdego – bez względu na wiek i inne uwarunkowania. Przecież każda z nas na pewno znajdzie na twarzy przynajmniej jeden detal, który chciałaby poprawić – a konturowanie to umożliwia. Węższy nos? Wyraźniejsze kości policzkowe? A może mniejszy podbródek? Wystarczy kilka minut z pędzlem w dłoni i możesz osiągnąć wymarzony efekt – bez skalpela.
Konturowanie twarzy krok po kroku
Zanim przystąpisz do cieniowania, upewnij się, że masz pod ręką wszystkie akcesoria i kosmetyki do konturowania, czyli:
- produkt w kolorze o kilka tonów ciemniejszym od Twojej skóry – może to być po prostu bronzer albo płynny podkład, ciemniejszy od tego, którego użyłaś na całej twarzy,
- korektor lub rozświetlacz w kolorze jaśniejszym od skóry,
- dobry pędzel lub gąbeczkę do makijażu – w zależności od tego, czym będzie Ci łatwiej rozcierać linie.
Uwaga!
Podczas konturowania twarzy staraj się robić ciemne linie w taki sposób, by były cienkie i bardzo precyzyjne – dzięki temu łatwiej rozetrzesz je tak, jak sobie wcześniej zaplanowałaś.
Co do samego cieniowania, niestety musimy Cię zmartwić: nie ma jednego, uniwersalnego przepisu, który sprawdzi się u każdego, gdyż wszystko zależy od indywidualnych rysów twarzy – to przecież one mają być precyzyjnie podkreślone make-upem. Możesz jednak wzorować się naszymi ogólnymi wskazówkami dotyczącymi konkretnych kształtów twarzy. Zobacz, jak konturować, gdy masz twarz:
- kwadratową – za idealnie symetryczną twarz przyjmuje się tę przypominającą kształtem owal. Jeśli Twoja ma wyraźnie zarysowane, kanciaste krawędzie, powinnaś je optycznie zaokrąglić. Taki efekt osiągniesz, nakładając bronzer w najwyższym miejscu czoła, tuż przy nasadzie włosów oraz z prawej i lewej strony żuchwy. Rozświetlacz możesz nałożyć na środek czoła, grzbiet nosa i brodę;
- okrągłą – aby optycznie wyszczuplić „pyzate” policzki, zastosuj bronzer na ok. 1,5-2 centymetrowym obszarze po bokach twarzy, od połowy skroni aż po dolną linię szczęki. Rozświetl środek czoła, szczyt nosa, skórę pod oczami, szczyt kości policzkowych i brodę;
- trójkątną lub przypominającą serce – Twoje zadanie będzie polegać na optycznym zwężeniu czoła oraz poszerzeniu i zaokrągleniu szpiczastego podbródka. Jak się za to zabrać? Po obu stronach twarzy narysuj bronzerem dwie linie przypominające półksiężyc – najpierw na kościach policzkowych, a następnie od ucha do połowy czoła, tuż przy nasadzie włosów. Co do podbródka, przyciemnij nieco dwucentymetrowy fragment między czubkiem brody a szyją – to nieco złagodzi jego ostre rysy. Rozświetlacz powinien trafić na czoło, nos, grzbiet nosa, obszar pod kośćmi policzkowymi (w kierunku żuchwy), łuk kupidynka oraz sam środek brody, tuż pod dolną wargą.
- owalną – jako że to najbardziej pożądany kształt twarzy, możesz zupełnie zrezygnować z bronzera. Możesz jednak rozświetlić środek czoła, grzbiet nosa, obszar pod oczami, łuk kupidyna i brodę, aby nadać twarzy świeży i promienny wygląd.
Jak zrobić strobing make-up?
Teraz, gdy już wiesz, co to jest strobing, możesz go zastosować w praktyce. Łap naszą ściągę – teraz na pewno zrobisz to perfekcyjnie!
Zanim zaczniesz przygotuj wszystko, czego będziesz później potrzebować, czyli podkład, korektor, puder, rozświetlacz i dwa rodzaje pędzli: grubszy, którym zaaplikujesz kosmetyk na większych partiach, i mniejszy do precyzyjnej aplikacji na niewielkich fragmentach twarzy. A teraz to dzieła!
1. Wykonaj standardową pielęgnację twarzy przed makijażem – oczyść skórę, tonizuj i nałóż lekki krem.
2. Wyrównaj koloryt cery podkładem i korektorem. Staraj się nałożyć jak najcieńszą warstwę kosmetyków, aby uzyskać naturalny efekt. Najlepiej sięgnij od razu po fluid rozświetlający, a zyskasz intensywniejszy glow na koniec.
3. Utrwal wykonany makijaż fiksującym pudrem.
4. Przyjrzyj się swojej twarzy i wybierz miejsca, które warto uwydatnić. Jak je rozpoznać? Zrób sobie zdjęcie aparatem z fleszem i zobacz, które elementy naturalnie zostały uwypuklone światłem.
5. Nałóż rozświetlacz na wcześniej wybrane partie twarzy. Co warto podkreślić?
- Trójkątny obszar na środku czoła – im mniejsze masz czoło, tym większy obszar warto rozświetlić.
- Grzbiet nosa – aby go optycznie wyszczuplić.
- Kości policzkowe – w ten sposób zaakcentujesz owal twarzy.
- Obszar pod łukiem brwiowym i wewnętrzny kącik oka – to świetny sposób na powiększenie małych, wąsko osadzonych oczu.
- Łuk kupidyna, czyli miejsce tuż nad górną wargą – dzięki temu usta będą seksownie powiększone.
- Brodę – w taki sposób, by ominąć dołeczek.
Warto wiedzieć
Jaki rozświetlacz sprawdzi się przy strobingu? Forma jest w zasadzie dowolna, zatem wybierz taką, z jaką Ci się najlepiej pracuje – może to być zarówno produkt w płynie, jak i w kamieniu, a nawet w kredce. Powinien być jednak w kolorze maksymalnie zbliżonym do odcienia Twojej skóry, pozbawiony większych drobinek brokatu, które mogłyby wyglądać tanio i tandetnie, i łatwy do roztarcia – oszczędzi Ci to późniejszych zmagań z pędzlem.
6. Glow make-up najlepiej wygląda w wersji delikatnej i dziewczęcej. Dopełnij go zatem dokładnie wytuszowanymi rzęsami, wyczesanymi szczoteczką i ustami w subtelnym odcieniu, np. jasnym różu czy nude.
Gotowe! Nietrudno zauważyć, że strobing daje znacznie naturalniejszy efekt niż konturowanie twarzy, dlatego też znacznie lepiej sprawdzi się w wersji light, czyli na co dzień. Jak wykonać taki lekki, codzienny make-up? Zajrzyj tutaj i zobacz!