Nie istnieje element makijażu w stylu ikon muzyki rozrywkowej bardziej charakterystyczny niż one: zmysłowo wygięte łuki na górnej powiece są modne - niemal nieprzerwanie - od prawie 70 lat! Makijaż w stylu The Ronettes i Amy krok po kroku:

CERA: Kolor cery należy ujednolicić podkładem. W okolice oczu wklepujemy rozświetlacz. Całość delikatnie można przypudrować sypkim pudrem. Pod kością policzkową, wzdłuż nosa, koniuszek brody i czoło modelujemy starannie najlepiej matowym bronzerem. Im bardziej kolor kosmetyku jest zgaszony, tym efekt modelowania naturalniejszy (przy jasnej„polskiej” kolorystyce lepiej unikać bronzerów w odcieniu pomarańczowym). Na kości policzkowe nakładamy odrobię świeżego różu. Tuż powyżej i na skronie aplikujemy rozświetlacz w kamieniu. Granice kosmetyków rozcieramy dużym okrągłym pędzelkiem.

OCZY: Jeśli powieka „chowa się”, jest opadająca, warto wklepać bazę pod cienie. Kosmetyk zapobiegnie odbijaniu się kreski. Na całą ruchomą powiekę i tuż nad nią nakładamy świetlisty cień w odcieniu szampańskim. Może to być również rozświetlacz do twarzy, który bardzo często sprawdza się jako cień do powiek. Aby optycznie powiększyć oko, ten sam cień nakładamy na dolną powiekę i wewnętrzny kącik. Kreskę malujemy ciemnobrązową lub czarną kredką, zaczynając od samego wewnętrznego kącika oka. Kreska powinna być na początku cieńsza i stopniowo stawać się szersza. Aby w odpowiednim miejscu był jej koniec, dobrze jest lekko otworzyć oko opuszkami palców i przeciągnąć linię kredką, jakby przedłużając dolną granicę oka. Mocno tuszujemy rzęsy.