Włosy

Ukryta pielęgnacja

Hebe
Hebe

Skóra głowy starzeje się, może też reagować tak samo jak skóra twarzy. Czy musi nas to martwić? Skóry na głowie przecież nie widać... Dbając o nią, dbasz jednak również o kondycję włosów. O pielęgnacji skóry głowy rozmawiamy z trychologiem Agnieszką Więcław.

Ukryta pielęgnacja

Czy skóra głowy wymaga pielęgnacji?

Dermatolodzy i specjaliści trycholodzy od dawna namawiają, aby skórę głowy traktować poważnie i dbać o nią tak sa­mo, jak dbamy o twarz, dłonie i ciało. Ma swoje potrzeby – niezależne od po­trzeb włosów może też mieć problemy i się starzeje. Każda komórka naszego organizmu od 25. roku życia podlega powolnym procesom starzenia, więc skoro starzeje się skóra twarzy, tak sa­mo dzieje się ze skórą głowy. Istnieją badania potwierdzające, że procesy sta­rzenia przebiegają na skórze głowy nie­co szybciej. Oznaki starzenia się skóry głowy mogą być różne. Przesuszenie, które występuje w okresie okołomeno­pauzalnym, czyli już po 40. roku życia, ale może być też coś zupełnie przeciw­nego – łojotok i uwrażliwienie, którym mogą towarzyszyć uczucie swędzenia, ściągnięcia, a nawet łupież. Kolejny sy­gnał to osłabienie, znaczne pocienienie włosów oraz ich mniejsza zdolność do regeneracji i spowolniony wzrost wyni­kający z miniaturyzacji mieszków włosowych.


Czy możemy jakoś pomóc skórze głowy?

Tak, dbając o nią przez dostarczanie jej odpowiednich składników odżyw­czych, nawilżenie i ochronę.

Od czego zacząć?

Od właściwego oczyszczania. Szampon powinniśmy dobierać do kondycji i problemów skóry głowy, a nie tylko do potrzeb włosów, bo ich zdrowie zależy przede wszystkim od kondycji skóry głowy. Warto też raz lub dwa razy w ty­godniu zrobić peeling, który wspomaga złuszczanie naskórka i oczyszczanie.

Można też stosować odżywki i maski, jeśli są przeznaczone do skóry. Pamię­tajmy, że odżywki i maski do włosów należy nakładać jedynie na włókno włosa, a nie na skórę głowy.

Wcierki?

Są wartościowym elementem pielęgna­cji skóry głowy, szczególnie gdy bory­kamy się z jakimiś jej problemami: łu­pieżem, łojotokiem, „leniwymi” cebul­kami włosowymi (wcierki doskonale pobudzają je do działania, a więc rów­nież pobudzają porost włosów). Jest je­den warunek – wcierki nie mogą zawie­rać alkoholu, bo potrafi on podrażnić i uwrażliwić skórę głowy. A to może prowadzić do wzmożonego wydziela­nia łoju, bo w ten sposób skóra będzie próbowała bronić się przed drażniący­mi substancjami. 

Powinniśmy myć włosy codziennie czy może raz na tydzień?

Powinniśmy myć włosy i skórę głowy tak często, jak jest to im potrzebne. Teo­rie, że trzeba to robić jak najczęściej albo jak najrzadziej, nie mają sensu, bo każda skóra ma inne właściwości, ina­czej wydziela sebum i reaguje na ko­smetyki do stylizacji.

Jakie składniki kosmetyków wspoma­gają kondycję skóry głowy?

Zanim sięgniemy po szampon, wcier­kę lub odżywkę, pomyślmy, czego po­trzebuje nasza skóra i włosy, z czym mamy problem. Jeśli skórze brakuje nawilżenia, powinniśmy zapewnić jej kosmetyki ze składnikami wiążącymi i transportującymi wodę do wnętrza naskórka (kwas hialuronowy, mocznik, żel z aloesu czy gliceryna), ale również takie, które ochronią wilgoć przed zbyt szybkim parowaniem (olejki i emolien­ty). Dla odżywienia i wzmocnienia włosów i skóry głowy ważne jest dostar­czenie im witamin (A, B, C i E) oraz cynku i żelaza, kwasów tłuszczowych (omega-3 i -6), ekstraktów roślin­nych i białek, które działają regenerują­co. W kosmetykach do pielęgnacji skó­ry głowy pojawiają się też antyoksydan­ty zapobiegające działaniu wolnych rodników oraz fitohormony, które spo­walniają procesy starzenia komórek.

Masaż w czasie mycia

Taka miękka szczotka z siliko­nowymi wypustkami jest ideal­na do pobudzającego masażu skóry głowy wykonywanego podczas mycia włosów albo wtedy, gdy na skórę głowy nanie­siemy ampułkę pobudzającą po­rost włosów albo inny kosmetyk nawilżający lub zapobiegający wypadaniu włosów. Wystarczy powolnymi, kolistymi ruchami masować skórę głowy, zaczynając zawsze od czoła i masując do tyłu i na boki w kierunku karku.

Czego skóra głowy nie lubi?

Gdy nakłada się na nią kosmetyki o ob­ciążających formułach i te, które pozo­stają na niej po myciu lub stylizacji. Nie lubi również drapania, a więc twardych grzebieni i szczotek, oraz szorowania paznokciami podczas mycia. Innym wrogiem skóry głowy są wysoka tem­peratura oraz słońce, tym bardziej że czubek głowy jest wyjątkowo narażony na działanie padających na niego bez­pośrednio promieni słonecznych. Wło­sy go nie chronią. Dlatego w słoneczne dni konieczna jest odpowiednia ochro­na w postaci czapki albo kosmetyków z filtrami SPF chroniącymi włosy i skó­rę głowy. 


Czy możemy w jakiś sposób porozpiesz­czać skórę głowy?

Na pewno masażami wykonanymi opuszkami palców, np. podczas mycia, albo szczotką, której kolce są zakończo­ne miękkimi kuleczkami z silikonu. Masaż nie tylko działa kojąco i relaksu­jąco, ale również poprawi mikrocyrku­lację w naczyniach krwionośnych i do­tleni komórki skóry.

Na miękko

Skóra głowy i włosy nie lubią, gdy obchodzimy się z nimi nie­ostrożnie, dlatego nawet gumki do wiązania włosów i szczotki do codziennego stosowania po­winny być miękkie, nie mogą po­wodować łamania i plątania się włosów ani drapać skóry głowy. Szczotki z kolcami osadzonymi na gumowej poduszce muszą mieć bezwzględnie miękkie kuleczki na końcach, a gumki i frotki powinny być wykonane z miękkiego, ate­stowanego tworzywa lub cien­kich, przyjemnych w dotyku tka­nin: bawełny lub jedwabiu.

Tekst: Olga Huk

Ekspert: Agnieszka Więcław, specjalista trycholog ze Studia Zdrowa Głowa