Blog Twarz

Najczęstszy błąd w pielęgnacji, przez który masz problemy ze skórą

Hebe
Hebe

Może zacznę od jednej anegdoty, którą pamiętam jeszcze ze studiów magisterskich. Podczas wykładu nasz pan profesor, który jest dermatologiem, mówił, że przychodzą do niego dzieci z alergiami paradoksalnie z najbardziej zadbanych i bogatych domów. Porównywał naturalny płaszcz ochronny skóry do mleka matki, a kosmetyki, które potem stosujemy do mleka modyfikowanego. Uważał, że nic nie jest tak dobre jak nasza własna naturalna ochrona.

„Gruczoły łojowe i potowe powinny na skórze być! My się pozbywamy tych wydzielin, a przecież żaden kosmetyk ich nie zastąpi.” – uważał. 

Najczęstszy błąd w pielęgnacji, przez który masz problemy ze skórą

Skóra człowieka ma bezpośredni kontakt ze środowiskiem, dlatego „wypracowała” naturalne mechanizmy obronne przed patogenami i różnymi czynnikami jak mróz, wiatr, promieniowanie UV. Warstwa rogowa naskórka, substancje wydzielane przez gruczoły potowe i łojowe, oraz mikrobiom skóry, są ściśle ze sobą związane i działają jak tarcza ochronna. Ma to ogromne znaczenie w leczeniu wszystkich chorób skóry.

Ta „tarcza” może być zaburzona poprzez stosowanie antybiotyków, używanie mydeł antybakteryjnych, przesadzanie z retinolem oraz przez zbyt częste mycie i peelingowanie skóry.

Nie wyobrażam sobie pójść spać w makijażu, bo to prosta droga do powstawania zaskórników, więc nie oznacza to, że mamy przestać się myć, ale jak zawsze – ważny tutaj jest umiar i rozwaga.

Częste mycie powoduje: 

•  dermatozy (rozwijają je chorobotwórcze drobnoustroje, które nie muszą już konkurować z naturalną florą bakteryjną o molekuły organiczne i przestrzeń)

•  zaostrzenie chorób takich jak: AZS, łuszczyca, trądzik różowaty i pospolity.

Częste peelingowanie powoduje:

(częściej niż co ok. 28 dni, czyli tyle ile trwa proces odnowy komórkowej w naskórku, mówiąc tu o zdrowej, młodej skórze) 

•  pozbycie się naturalnej ochrony,

•  narażanie skóry na przesuszenia, podrażnienia, przebarwienia, teleangiektazje, alergie

•  zaognienie się stanów zapalnych przy trądziku,

•  nietolerancję kosmetyków

Dzieje się tak, ponieważ martwe komórki naskórka nie są zbędne. Podczas utraty jądra, uwalniają prekursory lipidów, enzymy i peptydy antydrobnoustrojowe. W skład komórek naskórka wchodzą białka filagryny, które degradują i z nich powstaje NMF (naturalny czynnik nawilżający), który składa się z aminokwasów, mocznika, soli kwasu mlekowego i pyrolidonowego kwasu karboksylowego. A podczas przemian enzymatycznych powstają lipidy, które zapewniają szczelność warstwy naskórkowej i utrzymanie prawidłowego poziomu TEWL (transepidermalnej ucieczki wody).



Co rekomendujemy?

- myć twarz max 2 razy dziennie. Dwuetapowe oczyszczanie tylko na wieczór (i tylko, jeśli był nałożony makijaż lub krem z filtrem) i delikatne przemycie rano, malusieńką ilością np. pianki, a często wystarczy sama woda. Zalecam np moją Owocową piankę do mycia twarzy, która jest i do demakijażu (zmywa nawet wodoodporny tusz) i do oczyszczania skóry. Jest dokładna, skuteczna, ale nieagresywna i łagodna dla skóry.

- używać delikatnych drobnoziarnistych lub enzymatycznych peelingów co 4 tygodnie lub nawet z nich całkowicie zrezygnować, bo jeśli dobrze oczyszczasz skórę, stosujesz w pielęgnacji delikatne kwasy (glukonolakton, kwas laktobionowy, kwas azelainowy), to ona nie potrzebuje być peelingowana.

-  nie używać wacików, szczoteczek, ściereczek i gąbeczek.

Podsumowując

Kosmetyki mają być wsparciem dla skóry, nie mogą zaburzać jej naturalnego funkcjonowania. Skóra jest inteligentna, ma konkretne zadania i musimy to szanować. Nie możemy do niej wchodzić „z buciorami”, bo zacznie się buntować.

I z taką filozofią tworzę swoje kosmetyki marki Moistry, które są dla osób świadomych i cierpiących na różne przypadłości, takie jak trądzik, niedoskonałości, rumień, odwodnienie, nierówny koloryt, wiotkość.

mgr Kosmetolog Agnieszka Pyrzyk, producent kosmetyków naturalnych Moistry, wpis powstał we współpracy z marką Moistry



Wpis powstał we współpracy z marką Moistry.