Dzieci patrząc na dorosłych, chcą być ładnie i topowo ubrane, posługiwać się najnowocześniejszymi sprzętami, np. tymi do komunikowania się. Jako rodzic zadajesz sobie pytanie, jak właściwie postąpić?

Czy ulec zachciankom dziecka, czy kierować się rozsądkiem w nauce racjonalnego podejścia do mody i reklam? Polecałabym zdecydowanie drugą opcję. Dzieci często pod wpływem swoich rówieśników chcą mieć smartfony, tablety i inne drogie sprzęty. Godząc się na ich zakup, zastanów się jak dostosować sprzęt do wieku i możliwości dziecka. Inwestowanie w najnowsze urządzenia może nie być dobrym pomysłem, bowiem prędzej czy później mogą zostać zniszczone lub uszkodzone. Dzieci nie mają jeszcze umiejętności przewidywania skutków niewłaściwego obchodzenia się z delikatnym sprzętem. Urządzenia dla nich powinny być dobrej jakości, by nie sprawiały problemów w użytkowaniu, ale jednocześnie nie powinny być łakomym kąskiem dla złodziei. Nie warto narażać dziecka na utratę sprzętu i związane z tym przykre doznania. Zdecydowanie lepiej, jeśli dziecko będzie nabierało wprawy w obsłudze i dbałości na czymś o umiarkowanej cenie, a z drugiej strony – funkcjonalnym i dobrym jakościowo.

Często, chcąc by dziecko nie czuło się gorsze od kolegów, kupujemy mu sprzęt będący nowością. Owszem, posiadanie takiej rzeczy sprawia, że dziecko darzone jest przez kolegów większą sympatią, ale to trwa tylko chwilę. Poza tym dziecko może zacząć myśleć, że zawsze będzie dostawało to, co chce.

Cała Twoja mądrość polega na tym, aby odpowiednio wyważyć realne potrzeby dziecka, zasobność swojego portfela oraz odpowiedzialność, którą niesie posiadanie pewnych urządzeń. Warto czasami zrezygnować z niektórych funkcji i aplikacji, by uchronić dziecko przed kłopotliwymi konsekwencjami. Nie powinnaś kupować mu wszystkiego, co sobie wymarzy. Buduje to w nim kult przedmiotów. Dziecko musi umieć z czegoś zrezygnować, znaleźć zamiennik, zrozumieć że nie może mieć wszystkiego, co modne. W innym przypadku możemy wychować kapryśnego i niezadowolonego człowieka, który ma wiele zachcianek i roszczeń. Te zaś niezaspokojone przez rodziców mogą prowadzić w późniejszym rozwoju do buntu, konfliktów z rodzicami. Dziecko powinno wiedzieć i rozumieć, że jego potrzeby będą się zmieniały, a wraz z nimi otaczający go świat sprzętów i urządzeń. Nie wszystko, co najmodniejsze, jest mu potrzebne, bo nie będzie potrafiło albo mogło z tego korzystać.

Rozsądek ze strony rodzica potrzebny jest również przy zakupie zabawek. Droga zabawka wcale nie musi być lepsza od taniej. Najważniejsze, żeby była bezpieczna i dostosowana do wieku. Zabawka powinna sprawiać dziecku przyjemność i wzbudzać jego zainteresowanie, a nie być tylko kolejnym modnym dodatkiem w pokoju.

Zdarza się, że rodzice przykładają zbytnią wagę do ubioru dzieci. Dbają o to, by był nie tylko w bardzo dobrym gatunku, ale pochodził również ze znanych kolekcji. Jeśli dziecko wzrasta w poczuciu, że strój jest najważniejszy, ważniejszy od wiedzy, umiejętności, to nie jest to właściwy kierunek wychowania. Może w dziecku wytworzyć błędne przekonanie, że drogo ubrane są lepsze. Nie znaczy to, że nie należy dziecka ubierać w rzeczy dobre jakościowo. Chodzi o to, by kształtując nawyki estetyczne u dzieci, zwracać uwagę na kolorystykę, funkcjonalność, a nie na cenę bądź metkę ubrania. Ta ostatnia u maluchów naprawdę nie ma znaczenia. Ubiór należy dostosować do sytuacji, rodzaju zajęć, w jakich dziecko będzie brało udział. Nieco inaczej wygląda to u nastolatków, które mają większą świadomość kreowania swojego wizerunku. Choć i w tym przypadku nie należy demonizować ceny i producenta. Ważne, by nauczyć je, że moda to inspiracja służąca podkreśleniu osobowości, a nie naśladowanie kogoś, kim się nie jest.

[zdaniem specjalisty: Teresy Godlewskiej - pedagoga szkolnego]