Blog Ciało

Skarby Północy - moc naturalnych składników w kosmetykach

Skandynawskie jagody, syberyjskie zioła, rosyjskie receptury... Czy kosmetyki z Północy swoją ogromną popularność zawdzięczają tylko chwilowej modzie, czy są naprawdę skuteczne i stanowią najwłaściwszą oraz zgodną z potrzebami skóry pielęgnację dla mieszkańców naszej strefy klimatycznej?

Magia natury ujęta w kosmetykach

Coraz częściej mówi się o tym, że aby żyć w zdrowiu i zgodzie z naturą, powinniśmy korzystać z jej dobrodziejstw dostępnych w tej strefie klimatycznej, w której żyjemy. Jeśli zastosujemy się do tej zasady, okaże się, że dla nas – ludzi Północy – najlepsze będą owoce, zioła i składniki dostępne po sąsiedzku. Zwolennicy medycyny naturalnej i holistycznego podejścia do kwestii zdrowia i pielęgnacji nawołują do odżywiania się zgodnego z cyklami natury, porami roku, wykorzystywania aktywnych składników pielęgnacyjnych pozyskiwanych z rodzimych ziół i roślin, miodu, owoców i warzyw. Kosmetyki pochodzące z krajów znajdujących się w strefie Morza Bałtyckiego wydają się być przyjazne dla naszej skóry.

Nie istnieją wprawdzie badania na ten temat, ale na pewno rośliny rosnące na północy Europy, z których pozyskujemy ekstrakty wykorzystywane w kosmetyce, wykazują wyjątkowe właściwości adaptogenne wynikające z trudnych warunków klimatycznych. Muszą one skutecznie radzić sobie z przesuszeniem, mrozem, wiatrem i chronić się przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi – podobnie jak nasza skóra. I właśnie dlatego te składniki mogą być bardziej kompatybilne z naszą skórą i lepiej zaspokajać jej potrzeby. Nie da się ukryć, że kosmetyki z Północy, mimo że teoretycznie produkowane są po sąsiedzku, bywają dla wielu z nas egzotyczne. Zachwycając się od lat tym, co proponują nam francuskie, amerykańskie i azjatyckie firmy kosmetyczne, zupełnie zapomnieliśmy o produktach, które wykorzystują składniki dostępne niemal na wyciągnięcie ręki. Kosmetyki produkowane przez naszych najbliższych sąsiadów (w Rosji, Estonii, krajach skandynawskich, na Litwie i Łotwie) to niezwykle szeroka i bardzo ciekawa oferta doskonałych produktów o bogatym składzie, wykorzystujących tradycyjne receptury i wartościowe składniki naturalne. Warto je poznać i na własnej skórze przekonać się, jak działają. Nie tylko dlatego, że to hity.

Skandynawska skarbnica

Rozkwiecone północnoeuropejskie łąki, pola i pastwiska, tajga i tundra syberyjska – to po prostu skarbnice naturalnych składników aktywnych pozyskiwanych z mchów, porostów, ziół, kwiatów, kłączy, liści i nasion. Przemysł kosmetyczny wciąż bada właściwości niektórych roślin i na nowo odkrywa ich zastosowanie. Znane od wieków składniki dziś znów zachwycają naukowców i technologów, którzy analizując tradycyjne i ludowe receptury, na ich podstawie przygotowują aktywne formuły i nowe patenty współczesnych kosmetyków. Bławatek, malwa, owies, jęczmień, babka lancetowata, mniszek, rumianek, skrzyp polny czy tatarak poddawane nowoczesnym technologiom obróbki i ekstrachowania oddają nam to, co w nich najlepsze. Odpowiadają swoim działaniem na najbardziej wyszukane potrzeby naszej skóry. Dziś z pełnym pobłażliwości uśmiechem wspominamy krem z bławatka, mniszka czy malwy albo szampon z pokrzywą i tatarakiem dostępne w czasach PRL-u, ale okazuje się, że współczesna kosmetologia również chętnie korzysta ze sprawdzonych składników zawartych w tych roślinach. Okazuje się, że poczciwy chaber bławatek zawiera mnóstwo polisacharydów wykazujących silne działanie przeciwzapalne, antygrzybicze i przeciwłupieżowe, a rumianek zawiera aktywne składniki, które wyjątkowo dobrze tolerowane są przez wrażliwą, alergiczną i podrażnioną skórę.

Naturalny skład - przykłady

Owoce borówki, jeżyny i żurawiny należą do najczęściej wykorzystywanych i docenianych w przemyśle kosmetycznym głównie za sprawą dużej zawartości antyoksydantów i garbników. Ich działanie polega na oczyszczaniu organizmu z wolnych rodników, a co za tym idzie – hamowaniu procesów starzenia i powstawania nowotworów. Antyoksydanty mają również niezwykłą zdolność wzmacniania i uszczelniania naczyń krwionośnych oraz wiązania metali ciężkich (np. ołowiu) i oczyszczania z nich organizmu. Garbniki natomiast wykazują aktywność przeciwzapalną i przeciwbakteryjną, regulują wydzielanie potu i sebum, a więc odgrywają nieocenioną rolę w walce z grzybicami, trądzikiem i nadmierną potliwością. Zawarte w leśnych owocach kwasy owocowe, witaminy (np. C i A), aminokwasy i pektyny działają na skórę wygładzająco, zmiękczająco i dbają o odpowiedni poziom jej nawilżenia. Ekstrakty z borówki, żurawiny i maliny stosowane są w kosmetykach do pielęgnacji zarówno twarzy, jak i ciała oraz włosów; rozjaśniają przebarwienia, rozświetlają cerę, pomagają łagodzić podrażnienia i stany zapalne, działają ściągająco, wspomagają biosyntezę kolagenu, a więc również przeciwdziałają zmarszczkom i spowalniają procesy starzenia. Olej żurawinowy ze względu na wysoką zawartość takoferoli i równowagę między kwasami omega-3 i omega-6 wykorzystywany jest w produktach do pielęgnacji włosów, idealnie wspomagając ich nawilżenie i regenerację. Dla kosmetologii cenne są nie tylko leśne owoce, ale również inne ich części, np. ekstrakt z liści jeżyny wspomaga leczenie liszajów, podrażnień, zapobiega rogowaceniu naskórka, pękaniu naczynek i chroni przed powstawaniem żylaków.

Prawdziwym hitem kosmetyków naturalnych z Północy jest malina moroszka nazywana niekiedy maliną nordycką.Najczęściej występuje w Skandynawii i w Rosji, choć czasem można ją spotkać również w Polsce. Moroszka rośnie dziko w lasach i trudno dostępnych zaroślach, ale coraz częściej uprawiana jest także na ekologicznych plantacjach w północnej części Europy i w Kanadzie. W kosmetologii wykorzystuje się zarówno owoce moroszki, jak i jej kwiaty oraz liście. Hydrolaty i ekstrakty kwiatowe stosowane są w pielęgnacji przeciwtrądzikowej oraz kosmetykach przeznaczonych do pielęgnacji skóry wokół oczu, ekstrakty z liści stanowią cenny składnik kosmetyków do pielęgnacji włosów i ciała przy wszelkiego rodzaju problemach skórnych i podrażnieniach, a ekstrakt z owoców zawierający sporą dawkę fitohormonu diosgeniny i olej z nasion działają antyrodnikowo, przeciwzmarszczkowo i detoksykacyjnie. Szczególnie cennym składnikiem pozyskiwanym z maliny moroszki jest kwas elagowy, który wykazuje ogromne właściwości antyrodnikowe i spowalniające procesy starzenia skóry.