To nic nowego, że maluszki wymagają szczególnej pielęgnacji i ochrony. Ich skóra jest bardziej wrażliwa niż skóra dorosłego - to jest jasne. Dlaczego tak jest? Hebe odpowiada.

Przede wszystkim chodzi o pH naszej skóry. U maluszka pH jest o wiele mniej kwasowe niż u dorosłego. Stąd też ta podatność na podrażnienia.

Ponadto warstwa ochronna skóry dziecka, w pierwszy miesiącach, a nawet latach jego życia nie jest wystarczająco wykształcona. Nie ma takich zdolności ochronnych jak skóra dorosłego - nie tylko warstwa rogowa jest słabsza, ale też skóra właściwa.

Pamiętaj, żeby do pielęgnacji swojego malca, stosować jedynie specyfiki przeznaczone dla dzieci. Uniwersalne kremy lub nawet te idealne dla naszej cery - nie sprawdzą się na skórze maluszka!