Opisując trendy najmodniejszego manicure, trudno wymienić wszystkie kolory. Bo prócz tego, że jedne odcienie są bardziej hot od innych, ważne jest także to, jak tworzyć na dłoniach barwne kompozycje.

1. KAŻDY INNY... NO, PRAWIE KAŻDY

Wystarczą trzy kolory (uwaga! to nie jest zabawa odcieniami), ale z jednej barwnej rodziny, na przykład pastele, neonowe pastele, gama jesiennych liści, barwy nocy etc. Malujemy każdy paznokieć w innym kolorze w taki sposób, aby palce obok siebie były różnokolorowe.

2. TRIKOLOR

Wybieramy trzy kontrastowe odcienie (mogą być te z punktu 1) i malujemy paznokcie w poziome paski. Wymaga to czasu, bo przy nakładaniu kolejnej warstwy, ta wcześniejsza musi być sucha.

3. PÓŁKSIĘŻYCE

To nowa wersja stylu Hollywood z lat 40. i 50. XX wieku. Malując paznokcie na dowolny kolor, omijamy półksiężyc u nasady płytki. Uwaga! Niekoniecznie naśladujemy ten naturalny, b u wielu osób jest on mało widoczny.

4. BLISKO, JESZCZE BLIŻEJ

Nowa wersja pasków poziomych. Od innych (opisanych w pkt. 2 i pkt. 8) różni się tym, że kolory, które wybieramy, nie są kontrastowe, ale podobne pod względem intensywności, na przykład czerwień i mocny róż, biel i blady żółty, granat i fiolet.

5. STARE, DOBRE OMBRE

Technika opracowana i praktykowana w ubiegłym sezonie. Teraz nosimy ombre w wersji metalicznej i chromowanej.

6. PRAWIE SZACHOWNICA

Wybieramy dwa kolory i malujemy każdym z nich połowę paznokcia. Nasadę płytki malujemy naprzemiennie jaśniejszym i ciemniejszym odcieniem.

7. UKOŚNA LINIA

Jednym kolorem pokrywamy większą część płytki, zaznaczając dowolnie prowadzoną linię ukośną. Drugim kolorem uzupełniamy resztę paznokcia. Uwaga: nie trzeba starać się, by na każdym paznokciu poprowadzić ukośną linię identycznie.

8. CZERŃ W TOWARZYSTWIE

Do czarnego lakieru, bez drobinek i metalicznego połysku dobieramy trzy odcienie fluo. Czarnym lakierem malujemy większą część płytki każdego paznokcia, a innymi kolorami – pozostałą część.

9. Z KROPKĄ

Paznokcie malujemy na dowolny modny kolor. Na jednym u każdej dłoni (ewentualnie na dwóch, trzech, ale raczej nie więcej) malujemy wyraźną czarną kropkę (nie mylić z małym punkcikiem!).

10. TYLKO ŚRODEK

Coś dla zabieganych. Malujemy tylko środek płytki paznokcia, nie starając się szczególnie, aby pasek był równy i szeroki. W wersji bardziej wypracowanej „nonszalancki środek” można namalować na neutralnym tle innego lakieru, np. bazowego.