Rozmawiamy z Beatą Szafarowicz (stylistą włosów, właścicielką studia urody Metamorfoza) o tym, dlaczego włosy potrzebują ochrony latem tak samo jak twoja skóra? jakich kosmetyków używaćna urlopie i czego unikać, żeby twoje włosy wróciły z wakacji w dobrej formie?

Jaki jest najbardziej uniwersalny kosmetyk do włosów na lato?

Olejek arganowy i mgiełka ochronna z filtrami UV, która nie obciąża włosów i zapewnia najlepszą ochronę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. To rewelacyjne kosmetyki do każdego rodzaju włosów, także do suchych włosów.

Jak je właściwie stosować?

Można używać ich na włosy suche i na wilgotne, zaraz po umyciu. Jeśli idziemy na plażę, możemy wcześniej nałożyć na włosy odrobinę olejku, rozprowadzając go najpierw w dłoniach, a potem na włosach, zaczynając od końcówek. Jeśli wolimy spray, bo boimy się, że olejek da efekt zbyt tłustych kosmyków, spakujmy go doplażowej torby i spryskujmy nim włosy z odległości 30 cm co parę godzin. To zapewni kosmykom intensywne nawilżenie.

Dlaczego stosowanie kosmetyków z filtrami do włosów jest tak samo ważne, jak stosowanie kosmetyków z filtrami do skóry?

Słońce wysusza włosy, tak samo jak skórę twarzy i ciała. A suche włosy to latem problem numer jeden.Szczególnie dotyczy to kosmyków farbowanych, rozjaśnianych oraz kręconych, z natury bardzo suchych. Słońce, wiatr i morska woda mogą tylko ten problem nasilać, jeśli nie zadbamy o intensywne nawilżanie i ochronę włosów. Im włos jest zdrowszy, tym słońce mniej muszkodzi.

Jeśli lato spędzamy w mieście, również powinnyśmy zmienić sposób pielęgnacji włosów?

Jeśli spędzamy wakacje wmieście, nie trzeba zmieniać produktów do pielęgnacji włosów. Oczywiście, jeśli wybieramy się na długi spacer, bieganie albo wycieczkę rowerową, warto spryskać włosy ochronną mgiełką z fitremUV, by zabezpieczyć je przed słońcem, albo założyć na głowę modny kapelusz lub chustkę, które dodatkowo ochronią skórę głowy. Natomiast jeśli spędzamy wakacje na plaży, powinnyśmy zmienić kilka nawyków, które mają ogromny wpływ na to, w jakim stanie nasze włosy wrócą z wakacji, czy nie będą zbyt suche. Po kąpieli w morzu lub basenie trzeba umyć włosy, a przynajmniej dobrze je wypłukać z nadmiaru soli i chloru, a potem nałożyć olejek lub mgiełkę, aby je nawilżyć. Chlor i sól morska wchodzą bowiem pod łuskę włosa i wypłukują wszystkie substancje odżywcze, które dostarczają kosmykom odżywki i maski. Jeśli ich nie wypłuczemy, nasze włosy staną się bardziej suche, matowe i będą mocniej się puszyć.

Czy latem warto sięgać po szampony oczyszczające skórę głowy?

Tak, ale na pewno nie w domu, bo możemy sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Na początek warto sprawdzić, czy taki szampon naprawdę jest nam potrzebny. A to można ocenić w salonie fryzjerskim poprzez odpowiednie badanie specjalną kamerą. Dużo kobiet nie potrzebuje wcale takiego zabiegu, choć mają zupełnie inne wrażenie. Wiele pań zapomina też, że sam zabieg oczyszczający to połowa sukcesu. Ważna jest tu odpowiednia odżywka, która dostarcza do cebulki włosa substancje odżywcze, dlatego oczyszczanie najlepiej wykonywać u fryzjera. W salonach dostępne sądoskonałe zabiegi, które oczyszczają mieszki włosowe z resztek produktów i nadmiaru sebum oraz zabiegi mikrodermabrazji skóry głowy na bazie preparatów z kwasami, które nakłada się na skórę głowy na parę minut, zmywa specjalnym szamponem i stosuje odpowiednią odżywkę. Jednak są to zabiegi do wykonania zdecydowanie po urlopie. Natomiast przed wakacjami najlepszą rzeczą, jaką możemy zafundować włosom, jest zabieg nawilżania, który uodporni je nadziałanie promieni słonecznych. I stosowanie regularnie, raz w tygodniu, nawilżającej maski. Trzeba tylko pamiętać, by nakładać ją na włosy odsączone z nadmiaru wody, bo inaczej nie zadziała tak jak powinna. I tylko nawłosy, nigdy na skórę głowy.

Sól morska w sprayu to z kolei letni przebój do stylizacji włosów. To kosmetyk do każdego rodzaju włosów?

Sprawdza się w wypadku włosów kręconych i podatnych na fale. Na grubych i sztywnych nie osiągniemy efektu morskich fal. Należy pamiętać, że ten kosmetyk przesusza włosy, więc nie można używać go codziennie. Warto obserwować włosy. Jeśli sól morska mocno je przesusza, czas ją odstawić. Latem w ogóle warto ograniczyć do minimum stylizację, czyli stosowanie suszarek, lokówek, prostownic. To zdecydowanie czas intensywnej pielęgnacji. Stylizację można ograć upięciami: warkoczami, luźnymi kokami i kucykami. Nie tylko nadadzą włosom kształt, ale zapewnią również dodatkową ochronę. Sprawiają bowiem, że kosmyki nie są wystawione na działanie słońca na całej długości, a końcówki są chronione przed mechanicznymi uszkodzeniami.

Jak najlepiej chronić włosy farbowane przed wyblaknięciem?

Po pierwsze, nie warto robić koloryzacji tuż przed urlopem. Jeśli mamy odrost, który się prosi o farbę, zróbmy sam odrost. Słońce sprawia, że kolor szybko blaknie. Kosmetyki mogą osłabić ten proces pod warunkiem, że zawierają filtry. Dlatego w przypadku włosów koloryzowanych sprawdzi się mgiełka ochronna z filtrem UV. Szampon i odżywkę możemy stosować te same, co przez cały rok.

O czym jeszcze nie możemy zapominać podczas urlopu?

O tym, żeby nie kłaść włosów na piasku. Działa na nie jak peeling, a one tego absolutnie nie potrzebują!