Naturalne pasty do zębów Himalaya – bez fluoru i parabenów
Historia marki Himalaya Herbals rozpoczęła się w latach 30. XX wieku w Birmie. Właśnie wtedy jej założyciel – M Manal – postanowił zbadać medyczne zastosowanie pewnej indyjskiej rośliny, nazywanej rauwolfią żmijową. Niedługo później ekstrakt z jej korzenia stał się składnikiem aktywnym w pierwszym na świecie leku na nadciśnienie. Zachęcony tym wielkim sukcesem, M Manal postanowił kontynuować swoje badania, chcąc połączyć tradycyjną ajurwedyjską mądrość z dokonaniami nowoczesnej nauki.
Rezultat? Dziś w firmie Himalaya pracuje niemal 300 naukowców, którzy starają się odkryć lecznicze zastosowania tradycyjnych ajurwedyjskich ziół i opracowują na ich bazie preparaty sprzedawane na całym świecie.
Oprócz naturalnych past do zębów bez fluoru indyjska firma tworzy ekologiczne kosmetyki Himalaya Herbals. Ich receptury wykorzystują dobroczynne właściwości roślin – składy tych produktów są pełne cennych ekstraktów z ziół, owoców, orzechów i nasion.
Indyjskie zioła – sekret kosmetyków i past do zębów Himalaya
Kosmetyki i pasty do zębów Himalaya mają łagodne formuły o krótkich, lecz starannie przemyślanych składach. Stworzone wyłącznie z roślinnych składników, produkty te są odpowiednie dla wegan i przyjazne środowisku. Najważniejszym elementem ekologicznych past do zębów Himalaya Herbals są aktywne wyciągi z roślin, tradycyjnie stosowanych w sztuce ajurwedy:
- aloes – uniwersalny żel o działaniu kojącym, regenerującym i nawilżającym,
- witania ospała – znana też jako żenszeń indyjski, wpływa na skórę odmładzająco i ma działanie antyoksydacyjne,
- neem – niezwykła roślina o właściwościach przeciwzapalnych i przeciwbakteryjnych, o silnym działaniu antytrądzikowym i regulującym wydzielanie sebum,
- korzeń drzewa arakowego – od wieków stosowany do higieny jamy ustnej, ma działanie przeciwbakteryjne i wybielające, a ponadto skutecznie zapobiega powstawaniu próchnicy,
- kurkuma – szeroko wykorzystywana w ajurwedzie ze względu na swoje właściwości lecznicze i przeciwzapalne.
