Wcierki do włosów – sposób na gęste i długie włosy

Borykasz się z problemem wypadania włosów, a może chcesz przyspieszyć ich porost? Wypróbuj wcierki do włosów! Podpowiadamy, jaki produkt będzie dla Ciebie najlepszy – gotowa wcierka, hydrolat, a może olej z czarnuszki?

Co to jest wcierka do włosów

Wcierki do włosów były już znane przez nasze babcie, a teraz przeżywają renesans. To płynne kosmetyki, które wmasowuje się w skórę głowy – ich rolą jest pielęgnacja skalpu, pobudzenie mieszków skóry głowy do działania i stymulowanie włosów do wzrostu. Wcierki mogą też przeciwdziałać wypadaniu włosów i wspomagać leczenie łupieżu. Mogą mieć różną postać, np. toniku, hydrolatu, emulsji czy olejku. Dostępne są też gotowe produkty dedykowane, np. popularne wcierki Jantar, Sattva i Joanna.

Jak stosować wcierkę do włosów

Aby wcierka zadziałała, musi być stosowana regularnie przez minimum miesiąc i nałożona na odpowiednio przygotowaną skórę głowy – aby zintensyfikować jej działanie, raz w tygodniu zastosuj peeling do włosów. Możesz jej używać codziennie, po każdym myciu, co drugi dzień lub 2 razy w tygodniu – regularność jest jeszcze ważniejsza niż częstotliwość, choć im częściej, tym lepiej.

Wcierkę aplikuj na czystą skórę głowy. Zalecane są dwa sposoby do wyboru:

• umyj włosy, wysusz je ręcznikiem lub suszarką i wtedy wmasuj wcierkę w skalp,
• lub – jeśli masz tendencję do przetłuszczania się włosów bądź zauważysz nadprodukcję sebum po użyciu kosmetyku – nałóż wcierkę przed umyciem włosów, odczekaj około godzinę i umyj głowę.

Wcierki do włosów mają zwykle atomizery, który ułatwiają aplikację. Przy nakładaniu produktów bez atomizerów przydadzą się strzykawki bez igły, które kupisz w każdej aptece. Jak nakładać wcierkę? Zrób na środku głowy przedziałek, nałóż minimalną ilość kosmetyku na skórę. Następnie kolejny przedziałek, kilka kropli wcierki, i kolejny, aż pokryjesz płynem całą głowę – w sumie powinnaś zużyć około 5 ml produktu. Zafunduj sobie przyjemny masaż głowy, wmasowując kosmetyk okrężnymi ruchami. Po miesiącu zrób sobie tydzień przerwy i wróć do używanej wcierki lub wybierz kurację produktem o mocniejszym działaniu.

Jak dobrać wcierkę do włosów

Wcierkę dobiera się do problemu. Najpopularniejsze są:

• wcierki na porost włosów – do najskuteczniejszych zaliczane są wcierki z kozieradką (np. Sattva Henna i Amla), a także wzmacniająca wcierka Sattva z szafranem i cynamonem,
• wcierki na wypadanie włosów – np. wcierka Jantar z wyciągiem z bursztynu, która wzmacnia słabe włosy i ogranicza ich utratę lub dermatologiczna wcierka Dermedic Capilarte przeznaczona dla osób cierpiących na okresowe lub przewlekłe wypadanie włosów. Dostępne są też specjalistyczne produkty w ampułkach, np. Seboradin Forte.
• wcierki regulujące produkcję sebum – na problem włosów przetłuszczających się polecane są wcierki z czarnym bzem lub rzepą, np. wcierka Joanna,
• wcierki przeciwłupieżowe, zawierające np. nagietek lekarski. Na łupież polecana jest też wcierka Sattva z anyżem i lukrecją.

Produkty można podzielić też ze względu na intensywność działania. Warto rozpocząć od najłagodniejszych wcierek, przechodząc w razie potrzeby (po około miesiącu stosowania) do kosmetyków o mocniejszych właściwościach.

• Delikatne wcierki bez alkoholu – wcierki Sattva, które nie zawierają alkoholu są polecane dla wszystkich, również dla osób o wrażliwej skórze głowy, jako początek przygody z taką pielęgnacją. Delikatne są też wcierki z kwasem hialuronowym czy kolagenem morskim.
• Wcierki aktywizujące mieszki włosowe – są nieco mocniejsze, zawierają alkohol i np. kozieradkę.
• Wcierki do włosów pobudzające – zawierają substancje rozgrzewające, np. chilli, imbir, kofeinę czy kapsaicynę.
• Wcierki z substancjami leczniczymi, np. z minoksydylem – ich stosowanie powinno być poprzedzone konsultacją z trychologiem.

Wszystkie dedykowane wcierki znajdziesztutaj .

Hydrolaty jako wcierki do włosów

Oprócz gotowych, dedykowanych wcierek, możesz wmasowywać w skórę głowy hydrolaty do włosów, czyli wodne wyciągi roślinne. Hydrolat z ogórka wspomoże kurację przeciwłupieżową i nawilży skórę. W walce z łupieżem cenione są też hydrolaty z malin i z mięty pieprzowej. Natomiast wodne wyciągi z lawendy i melisy lekarskiej są świetne w poskramianiu problemu przetłuszczania się włosów, ponieważ regulują wydzielanie sebum. Masz podrażnioną i swędzącą skórę na głowie? Wypróbuj jako wcierkę hydrolat z nagietka. Wyciąg z werbeny ułatwia z kolei rozczesywanie włosów – warto go stosować też jako mgiełkę.

Wcieranie olejów zamiast wcierek

Wiele wcierek ma bazę alkoholową, ale dużą część stanowią produkty oparte na olejach. Dlatego możesz stosować produkty dedykowane, ale możesz też wypróbować jako wcierkę czysty olejek do włosów. Jednym z najchętniej stosowanych specyfików do olejowania jest olejek z czarnuszki. Nie tylko genialnie domyka łuski i wzmacnia włosy, ale również wzmaga ich porost i przeciwdziała wypadaniu. Olej jest też bardzo lubiany przez kobiety o falowanych i kręconych włosach, ponieważ pomaga wydobyć naturalny skręt włosa.

Olejek z czarnuszki na włosy nie należy do najłatwiejszych do spłukania. Jak go zmyć, by włosy były sypką i lśniącą taflą, a nie posklejanymi, przetłuszczonymi kosmykami? Łagodny szampon to za mało. Włosy po oleju z czarnuszki trzeba zemulgować. Co to znaczy? Spłucz włosy ciepłą wodą, następnie nałóż na nie maskę lub odżywkę. Pozostaw ją na kilku minut i spłucz – to powinno oczyścić włosy z resztek oleju. Niektórzy domywają jeszcze włosy po olejowaniu czarnuszką szamponem lub stosują płukankę z octu jabłkowego (1-2 łyżki octu jabłkowego wymieszanego z 1 litrem przegotowanej wody i ostudzonej wody) – sama zobaczysz, który sposób polubią Twoje włosy.

Wcierki do włosów – efekty

Stosując wcierkę do włosów, trzeba wykazać się cierpliwością. Pierwsze efekty zauważysz po miesiącu. Po 2-3 miesiącach włosy będą widocznie gęstsze i mocniejsze, a skórę głowy zaczną pokrywać tzw. baby hair, czyli młode, odrastające włoski. Warto poczekać i wykazać się cierpliwością, bo efekty po wcierkach są często spektakularne.

Zobacz też film Najskuteczniejsze sposoby na porost włosów.